Drukuj

II liga seniorów, Jastrzębia Góra 1-10.09.2023.

Wiesław Janocha
-
Kategoria: Ligi
-
Utworzono: piątek, 01, wrzesień 2023 00:00
-
Odsłony: 1799
Dobiegły końca rozgrywki II ligi seniorów, w których udanie wystąpiła młodziutka ekipa Śródmieścia (średnia wieku piątki juniorów to ... 13 lat) wspierana przez jednego "dinozaura", który swoją pierwszą II ligę seniorów grał w 1974 roku, czyli prawie pół wieku temu.
SERWIS TURNIEJOWY  (z transmisją)

Trzymanie kciuków się przydało, bo drużyna wygrywając w ostatniej rundzie 3,5:2,5 z Gońcem Żarów utrzymała się w II lidze seniorów. To niewątpliwy sukces tej młodej drużyny, która zajęła 24. miejsce mając 35. nr startowy. Indywidualnie dwóch zawodników (Adam Gibała i Wojciech Nagły) wypełniło (z zapasem!) normy na tytuł kandydata na mistrza. Wielkie brawa! Ponadto Wojtek wynikiem 7 punktów w 9 partiach zajął 2. miejsce na piątej szachownicy, a Adam z 6,5 punktami był 3. na szachownicy czwartej. Gratulacje! Ich dorobek uzupełnili Mikołaj Wieczorek - 4,5 pkt. Wiesław Janocha - 4 pkt. Michalina Popczyńska - 2,5 pkt. Kamil Dobrowolski - 1,5 pkt. Na uwagę zasługują również bardzo solidne przyrosty rankingowe naszych zawodników:
1. Adam Gibała +162
2. Wojciech Nagły +130
3. Mikołaj Wieczorek +81
4. Michalina Popczyńska +42
Trochę stracili, ale dużo się nauczyli:
5. Wiesław Janocha -9
6. Przemysław Popczyński -9
7. Kamil Dobrowolski -20
Całkowity bilans jest ZDECYDOWANIE POZYTYWNY +377 punktów ELO
Na koniec chciałbym podziękować zawodnikom za bojową postawę, kreatywność, rozwiązywanie problemów na szachownicy, rodzicom za wsparcie finansowe i logistyczne, trenerom Piotrowi Dobrowolskiemu i Adamowi Bożkowi za wsparcie internetowe z Wrocławia (bardzo się przydało!), a klubowi za wysłanie drużyny na rozgrywki II ligi seniorów. Mam nadzieję, że spełniliśmy oczekiwania.
Wiesław Janocha - kapitan drużyny

Mecz 8. rundy okazał się nadspodziewanie trudny. Graliśmy z najsłabszym dotąd przeciwnikiem MDK Gdynia (43. nr startowy), ale łatwo nie było. Po 1-2 godzinach gry zanosiło się na pogrom! Tylko Wojtek Nagły miał równą pozycję, pozostałe były dużo gorsze albo nawet przegrane. Wynik 1:5 lub 0,5:5,5 "wisiał" w powietrzu. Na szczęście w 3-4 godzinie gry sytuacja zaczęła się poprawiać. Co prawda przegrała Michalina Popczyńska, ale wygrał Wojtek Nagły i Adam Gibała. Mikołaj Wieczorek cudem znalazł motyw wiecznego szacha w przegranej pozycji. W szóstej(!) godzinie gry trener Wiesław Janocha zremisował końcówkę bez piona i jako ostatni zremisował również końcówkę bez piona Kamil Dobrowolski pieczętując tym remisem zwycięstwo drużyny. Jesteśmy po tym pojedynku na 28. miejscu, które daje utrzymanie w lidze. W ostatniej rundzie gramy kolejny derbowy mecz z Gońcem Żarów. Do utrzymania w lidze potrzebny jest nam remis lub zwycięstwo, w przypadku porażki - spadamy do III ligi. 9. runda jest o 9:00 rano. Prosimy o mocne trzymanie kciuków! 

W 7. rundzie zagraliśmy derbowy pojedynek z Pogonią Oleśnica - drużyną mającą podobny nr startowy jak my (oni - 34. a my - 35.) Mecz okazał się trudny - przegraliśmy 2,5:3,5 i po raz pierwszy znaleźliśmy się w strefie spadkowej. Może teraz przeciwnicy będą trochę łatwiejsi?
Mimo porażki w meczu było kilka pozytywów: pierwszą partię zremisował Kamil Dobrowolski :-), kolejne zwycięstwo odniósł Wojtek Nagły, a Mikołaj Wieczorek i Adam Gibała zremisowali swoje pojedynki. Przegrali, niestety, Wiesław Janocha i Michalina Popczyńska. Trzymajcie kciuki podczas dwóch ostatnich rund - finisz II ligi jest tuż-tuż.

I łatwo nie było! Kolejny mecz z Hetmanem Konin przegraliśmy, ale wstydu nie przynieśliśmy - przeciwnicy musieli się solidnie napracować na zwycięstwo. Niezawodny Adam Gibała wygrał po raz kolejny. Tym razem z silnym mistrzem FIDE (FM), a remisy dołożyli trener Wiesław Janocha (z arcymistrzem), Mikołaj Wieczorek (z mistrzem FIDE) i Wojtek Nagły (z I++). Nie udało się tym razem Kamilowi i Michalinie. Ostateczny wynik 2,5:3,5. 

Dzisiaj był wyjątkowy dzień w Jastrzębiej Górze, bo dwoje zawodników Hetmana Wrocław (Julia i Aleksander) zawarło związek małżeński i na rundzie pojawiło się w ślubnych strojach (pan młody w eleganckim garniturze, a panna młoda w białej sukni z welonem).
A nasza drużyna zagrała pasjonujący, zacięty, znakomity mecz. Zaczęło się świetnie od remisu Michaliny Popczyńskiej z mistrzynią FIDE (WFM) mającą ranking o ponad 400 pkt. wyższy od naszej juniorki. Potem było jeszcze lepiej, bo Adam Gibała pewnie wygrał z zawodnikiem przewyższającym go o ponad 300 pkt. Ciąg dalszy był emocjonujący, bo przegrali po ostrej walce debiutujący w drużynie tato Michaliny - Przemysław Popczyński i trener Wiesław Janocha w ostrej wieżówce. Kolejną partię wygrał Mikołaj Wie czorek pewnie realizując osiągniętą wcześniej przewagę, mimo zaciętej obrony przeciwnika. Wynik 2,5:2,5 i wszystko w rękach Wojtka. W jego partii było WSZYSTKO: wygrana, przegrana i remis. Zakończyło się w bardzo ostrej końcówce najsprawiedliwszym wynikiem: remisem. W meczu też remis 3:3. To znakomity wynik z bardzo silną drużyną YMCA Warszawa. A na lidze coraz więcej się mówi o najmłodszej, nieobliczalnej drużynie z Wrocławia. :-)
Ciekawe z kim zagramy jutro?
Już wiemy - zagramy z Hetmanem Konin (3 nr startowy), czyli najsilniejszą -jak dotąd- drużyną. Łatwo nie będzie...

W czwartej rundzie odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo! I to dość spokojne. Zaczęło się od szybkiego remisu Wojtka mocno zaskoczonego zmianą przeciwnika, a potem poszło jak z płatka: wygrał Mikołaj atakując w ciężko-figurowej pozycji z różnopolowymi gońcami, a chwilę później trener Wiesław i Adam. Co dało rezultat 3,5:0,5. Pozostałe partie nie miały już wpływu na wynik meczu. Pierwsza wygrana drużyny Śródmieścia! Czekamy na kolejne. :-)

W trzeciej rundzie osiągnęliśmy cenny remis z Radkowem, mimo że początek meczu nam nie wyszedł. Po trzech partiach przeciwnicy prowadzili 2,5:0,5 (zremisowała tylko Michalina z przeciwniczką o rankingu o ponad 500(!) punktów wyższym). Wtedy nasza drużyna włączyła "drugi bieg": najpierw Adam przeprowadził ładny atak matowy w pozycji bez figury, a Mikołaj i Wojtek próbowali wygrać lepsze, ale trudne do wygrania pozycje. Wojtkowi się udało, a Mikołajowi - nie. Wystarczyło to jednak do remisu w meczu 3:3. Jutro kolejny trudny pojedynek z "Koniami Trojańskimi" z Warszawy.

W drugim meczu przegraliśmy 1,5:4,5 z AZS AGH Kraków. Mecz był trudny, bo na każdej szachownicy przeciwnicy mieli wyższe rankingi. Tym niemniej podjęliśmy walkę. Jedyne zwycięstwo odniósł Wojtek Nagły, a zremisował Wiesław Janocha. W trzeciej rundzie zagramy pierwszy derbowy pojedynek z drużyną Radkowa, w której występuje na tej lidze nasza wychowanka - Agnieszka Dmochowska. 

W pierwszym meczu Śródmieście nieoczekiwanie zremisowało z MCKiS Jaworzno, a zwycięstwa odnieśli najmłodsi, czyli Michalina Popczyńska i Adam Gibała. Zremisowali Wojtek Nagły i Wiesław Janocha. Przegrali Mikołaj Wieczorek i Kamil Dobrowolski.  Jutro mecz drugiej rundy z drużyną AZS AGH Kraków. Trzymajcie kciuki!

Wyjazd naszych zawodników i trenerów na zawody II ligi możliwy był dzięki wsparciu Gminy Wrocław.