TEMAT: III liga juniorów

W trzeciej lidze juniorów, Kłodzko 5-7.04.2024., reprezentował nas silny zespół w składzie: Piotr Frąc, Kacper Grech, Łukasz Uhryn, Maks Małas, Maja Popczyńska i Kasia Klintsevich. Drużyna zajęła najgorsze dla sportowców 4. miejsce, o krok od medalowej pozycji na podium. Przegrała tylko jeden mecz w ostatniej rundzie ze zwycięzcami ligi (choć remis w nim był blisko), zremisowała trzy i trzy wygrała. Indywidualnie nasi zagrali tak: Piotr - 4,5 pkt. i +20 ELO, Kacper - 4 pkt. i +6 ELO, Łukasz - 5,5 pkt. (miał po drodze 5/5!) i +53 ELO, Maks - 4,5 pkt. i +40 ELO, Maja - 4,5 pkt. i Kasia - 2,5 pkt. (ale 2/3 w najważniejszych finiszowych rundach). Miejsca zajęte na szachownicach przez naszych juniorów: Łukasz - 2., Piotr, Kacper, Maja - 3., Maks - 4. i Kasia - 5. Co ciekawe wszystkie szachownice chłopców wygrali zawodnicy Polonii Wrocław, a dziewcząt - Jelonki Jelenia Góra. Jelonka była zresztą największą niespodzianką turnieju zajmując 2. miejsce przy dopiero 7. rankingu drużyny.
Podsumowując: 3. liga powinna być cennym szachowym doświadczeniem dla wszystkich naszych reprezentantów, tym bardziej, że kilkoro z nich z pewnością będzie reprezentować MUKS MDK Śródmieście w rozgrywkach centralnych (I lub II lidze juniorów), a wspomnienia pięknego Kłodzka (na zwiedzanie którego niestety zabrakło czasu ) pozostanie w ich pamięci (piękny Rynek, niezwykły most - miniatura praskiego Mostu Karola czy twierdza górująca nad salą gry).

Wspaniały przegląd i kawał historii, dziękuje. I serdecznie gratuluje całej ekipie. Porównując wpisy wcześniejsze i relacje które dostałem od rodziców mogę też stwierdzić że i atmosfera była lepsza tym razem.

Wracam do starego tematu przy okazji zwycięstwa naszej drużyny na III lidze juniorów w Kudowie. Wielkie brawa dla całej szóstki: Mateusza BEDNARCZYKA, Krzysztofa ŚLĘCZKI, Adama GIBAŁY, Kamila DOBROWOLSKIEGO, Sandry KLINTSEVICH i Michaliny POPCZYŃSKIEJ!
Każdy wygrany turniej buduje pewność siebie, zaufanie do sił własnych i pozostałych członków zespołu. To powinno wkrótce zaprocentować na rozgrywkach centralnych I i II ligi juniorów.

Przy okazji warto przypomnieć sukces sprzed roku drużyny Śródmieścia, która wygrała Na Grobli w składzie: Abdel-Aziz Dahche, Mateusz Bednarczyk (100%), Wojciech Nagły (100%), Łukasz Uhryn, Mateusz Uhryn, Daria Łuniewska, Maja Popczyńska (100%) i Sandra Klintsevich.
Dwa lata temu ligi nie było z powodu pandemii.
Trzy lata temu (w Pieszycach) wygrała Polonia Fabryczna, a nasz najlepszy zespół w składzie Mateusz Bednarczyk, Wojciech Nagły, Eryk Krawczyk, Kamil Dobrowolski, Daria Łuniewska i Sandra Klintsevich zajął 5. miejsce.
Cztery lata temu (w Kudowie) grali już zupełnie inni zawodnicy: Adama Kawaler, Mikołaj Wieczorek, Adam Halhoul, Mateusz Bednarczyk, Aleksandra Skiba oraz Oliwia Ścisła i zajęli 3. miejsce.
Pięć lat temu (w Karpaczu) nasi zajęli 2. miejsce w składzie: Jarosław Szczuraszyk, Krzysztof Kraszewski, Bartosz Mazurek, Bartosz Kebel, Kornelia Paluch i Oliwia Ścisła.
Sześć lat temu (w Radkowie) nasz niespodziewanie najlepszy zespół zajął 5, miejsce występując w składzie: Dawid Ziemięcki, Krzysztof Szymczak, Mateusz Bednarczyk, Jan Świątek, Katarzyna Tomaszek i Oliwia Ścisła (100%).
Siedem lat temu (w Szczawnie-Zdrój) nasi zajęli 2. miejsce w składzie: Bartosz Kosiński, Mateusz Chęciński, Łukasz Strugarek, Bartosz Mazurek, Katarzyna Tomaszek i Oliwia Ścisła.
Osiem lat temu (w Borowicach) zespół Śródmieścia w składzie: Maciej Korpalski, Jarosław Szczuraszyk, Michał Wróbel, Michał Hołownia, Helena Sękowska, Hanna Frej zajął 2. miejsce.
Dziewięć lat temu (w Radkowie) Śródmieście zajęło 4. miejsce występując w składzie: Michał Dzikowski, Łukasz Mazurkiewicz, Mikołaj Molenda, Krzysztof Szymczak, Aleksandra Fedak i Maja Molenda.
Dziesięć lat temu (w Karpaczu) wygrała drużyna Śródmieścia w składzie: Michał Dzikowski, Jakub Chmielewski, Maciej Korpalski, Krzysztof Szymczak, Joanna Korpalski i Helena Sękowska.
Ten historyczny przegląd pokazuje, że w ostatnich dziesięciu ligach wygrywaliśmy tylko trzykrotnie. W tym, w dwóch ostatnich ligach. To pokazuje jak dużym sukcesem są te zwycięstwa. Tym większe gratulacje dla Mateusza, Krzysia, Adasia, Kamila, Sandry i Misi! BRAWO!

Dzień dobry,
dodam jeszcze moje 3grosze.
Podczas Ligi pomagali nam pani Marta Wolska i pan Franek Sernecki.
Ale z taką ilością uczestników, to się nie dało jakoś porządniej popracować. Zawsze jednak.
Warunki na lidze były dobre, oprócz dymu z kominka, innych zawieruch nie było, organizacja w porządku.
Natomiast, czego bardzo zazdroszczę - inne kluby/drużyny - miały koszulki klubowe - u nas ludzie pozapominali, Eryk np. miał, ale wstydził się ubierać, że za słabo gra.
Druga sprawa - niektóre drużyny, w bardzo miłej atmosferze, rozgrywały partie "luźne", w obrębie klubu, na wesoło, rozpatrując różne warianty. Po prostu różne zabawy szachowe. U nas "każdy sobie rzepkę skrobał". Tak, że raczej my przyłączyliśmy się do innych dzieci, żeby pograć (z innych klubów). Mi, jako osobie postronnej (nawet nie jestem członkiem klubu), trudno było się odważyć zachęcić naszych do wspólnej gry.
A wyobraźcie sobie: turniej się skończył, zakończenie było, a dzieci od pana Ścisłego dalej grają, umawiają się na poszczególne partie, kto z kim, i ani im w głowie jechać do domu, a przy tym dużo radości z gry! I pan Ścisły pyta - co on ma robić
Ja cały czas powtarzam - mamy świetne zajęcia, świetnych trenerów. Ale brakuje naszemu klubowi spotkań klubowych, żeby można było przyjść luźno i pograć w szachy spontanicznie. Gdzie nie byłoby obrażania siebie, kiedy ktoś gra słabo, a ktoś mocno - tylko po prostu wzajemna pomoc itd. To są jeszcze dzieci szkolne, nie musza grać na bij zabij, mogą rozwijać się społecznie, nawet w szachach, w zdrowej rywalizacji (jeszcze).

Drugi dzien rozpoczal sie znakomicie! Obie nasze druzyny wygraly swoje mecze 4:2.
W nagrode w kolejnej rundzie ... graja ze soba. Okaze sie, ktory zespol jest silniejszy. Ja tradycyjnie trzymam kciuki za slabszych. Forza Srodmiescie II !, a wlasciwie Srodmiescie IV, bo Srodmiescie II gralo na 2. lidze juniorow i sie utrzymalo.
Dodam jeszcze, ze naszymi liderami sa Mateusz Bednarczyk i Daria Luniewska, ktorzy maja na koncie po 2 pkt. Co ciekawe, oboje, mimo ze sa jeszcze juniorami mlodszymi, graja jako juniorzy starsi. I to z dobrym skutkiem!

W pierwszym dniu najlepiej spisali się Mateusz Bednarczyk i Eryk Krawczyk, którzy zdobyli po 1,5 pkt. w 2 partiach. Zwłaszcza wynik Eryka jest dla mnie niespodzianką, bo pamiętam, że Eryk lubi wcześnie chodzić spać, a wczoraj druga runda była o 19:00!