1. Wygląda na to, że pan Robert wydostał się z komputera - i ze znanym wigorem z powrotem się za nas zabiera... DZIĘKUJEMY!
2. Za pana Piotrka trzymamy mocno kciuki - proszę nie poddawać się, z powodu gry z silniejszym i nie grać ani za szybko ani za wolno, tudzież nie podwalać mata w jednym!
2. Rodzina Saszy - naszego już polskiego sportowca - uratowała sytuację noclegową w Świdnicy - dzięki czemu Piotrek Sambor może z nami jechać. To musi teraz podwójnie dobrze grać, zwłaszcza, że odpowie za grę przed panem Robertem - jego trenerem z dzieciństwa - który zawsze wierzył w Piotrka.
3. Mój mąż musi nas jednak zawieźć, ponieważ pociąg nie chce współpracować z godziną startu turnieju. Więc jak co, to jeszcze 1 wolne miejsce będzie - takie last-minut, jak się komuś nie poszczęści gdzie indziej. My z Sępolna.
4. Ja na turnieju będę patrzyć, czy dzieci, które są bez rodziców - coś piją i jedzą, oprócz słodyczy:) Ewentualnie po sobocie, komu pasuje - możemy iść gdzieś na wspólną pizzę.