Jolanta Krawczyk napisał:
No to teraz faktycznie zapamiętamy, bo takiego kontekstu chyba jeszcze nie było w historii. (?)
Oj, było, było...
Wiele meczów o tytuł mistrza świata rozstrzygało się w ostatniej rundzie. Najbardziej pamiętane są te, w których
wygrana w ostatniej partii była potrzebna do zdobycia lub obrony tytułu.
Takie partie wygrali
Emanuel Lasker w meczu ze Karlem Schlechterem w 1910 roku i
Garri Kasparow z Anatolijem Karpowem w 1987 roku. Powszechnie uważa się, że zwycięstwo w sytuacji przymusowej (w ostatniej partii meczu o tytuł mistrza świata) jest niezwykle trudne do osiągnięcia i zdarza się bardzo rzadko.
A w meczu Nepo - Ding Liren ostatecznie padł remis 7:7 i czeka nas ciekawa dogrywka. Na początek cztery partie w tempie szachów szybkich, a konkretnie 25 minut na partię + 10 sekund na ruch dla każdego zawodnika. W tym tempie ostatnio Carlsen pewnie 3:1 pokonał Karjakina w 2016 roku i jeszcze pewniej Caruanę 3:0 w 2018 roku. W rozgrywanym w Astanie meczu Carlsena nie ma, a faworytem wydaje się Chińczyk mający wyższy ranking w szachach szybkich od Rosjanina. Wszystko rozstrzygnie się jutro - w niedzielę 30.04.2023. Dla kogo będzie to szczęśliwy dzień? Ja stawiam na Ding Lirena! A Ty?